niedziela, 29 maja 2011

41.

Siema
Dzień spędzony z moją najj Nadiną <333

Najpierw do jej house'a gdzie wcielałam sie w postać 35 letniego mężczyny i gadałam z niejakim Mateuszem P.
Jakie Nad ma mega oksy ; oooo
Potem szukałyśmy takiego domu, ale okazało się że go zburzyli ... i poszłysmy ścieżką bóg wie gdzie.. 
Byłysmy na prawdziwych torach ; ooooooooooo
A tam ślimaki były:(
I Nas pociąg gonił <lol2>  bałam sie ;D 
Zaczełam gadać że ktoś mnie zaraz zgwałci a Nadia nawet sie zaczeła bac ; o
Znalazłyśmy mega miejscówe gdzie robiłyśmy zdjęcia ;d

Potem do KFC <3
i chińczola ;D
Mam zamiar sobie kupić sztuczny kolczyk do ust ;d bo nie chce przekłuwać...
Ej mówie wam ... w chińczolu są naprawdę świetne ciuchy.!
Ta sukienka <3
Ej paczcie ;d byłam niedawno z mamą koło ratusza oglądać buty , i chciałam sobie takie czarne koturny kupić.. za 70 zł.. wiec nie kupiłam . ! Patrze w chińczolu a identyczne za..45 zł. (?)
Potem przystanek ;d
Nadia robiła ze mnie gangstera ;D 

Świetny dzień <3 Kocham cie Naduuuu ; ****************






 To jest rozdeptany slimak przez Nadie z którego wyłażą larwy ^^






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz